Muzyka łagodzi obyczaje i nie tylko… Dobroczynny wpływ muzyki jest przedmiotem badań od lat. Naukowcy dowiedli, że słuchanie utworów muzycznych stymuluje rozwój mózgu i układu nerwowego. Dźwięki muzyki powinny towarzyszyć nam od maleńkości. To jej zawdzięczamy późniejsze postrzeganie utworów muzycznych. Muzyka stymuluje budowę neuronalnych przepływów. Ma wpływ na umiejętność nauki języków oraz proces zapamiętywania. Odpowiednio dobrana muzyka poprawia koncentrację, stymuluje wzrost kreatywności, ułatwia naukę czytania i pisania, podwyższa motywację, zmniejsza objawy zmęczenia, harmonizuje napięcia mięśniowe, a także poprawia koordynację ruchową.

Należy jednak pamiętać o odpowiednim wyborze utworów muzycznych. Dzieci najlepiej bawią się, przy skocznych dźwiękach i prostych konfekcjach. Nie raz z przerażeniem rodzice odkrywają, że ich pociecha nuci takty i teksty disco-polo. Nie należy się tym przejmować. To naturalny etap rozwoju dziecka. Dla równowagi najlepiej  puszczać dzieciom klasykę. Terapeuci podpowiadają, że utwory Mozarta stymulują pracę mózgu, chorały gregoriańskie sprzyjają koncentracji. Muzyka Straussa, Vivaldiego, Beethovena harmonizuje rytm pracy mózgu i serca. Za tło do odrabiania lekcji  i nauki najlepiej sprawdzą się z kolei kompozycje Vivaldiego, Telemanna, Bacha, ponieważ potwierdzono ich pozytywny wpływ na proces zapamiętywania. Nauce sprzyjają także odgłosy natury: szum wodospadu, śpiew ptaków itp. Na dobranoc warto maluchom puszczać kołysanki, ich delikatne rytmy pozytywnie wpływają na sen i pracę mózgu. Warto pamiętać także, o jakości odtwarzanego dźwięku. Muzyka wcale nie musi być głośna. Ważniejsza jest barwa i czystość płynących nut. Dobry sprzęt może się okazać kluczowy w tym temacie. Najlepszą jakość dźwięku zapewni wzmacniacz renomowanej marki Struss. Z pewnością jego brzmienie docenią nie tylko dzieci, a w szczególności rodzice.