Miłośnicy czarnych krążków wiedzą, że nie tylko sprzęt hi-end jest istotny dla perfekcyjnej jakości dźwięku. Odpowiednie zabezpieczenie winyli ma również kolosalny wpływ na płynące z amplitunera brzmienia. Fabrycznie płyty analogowe wewnątrz opakowania zabezpieczane są papierowymi kopertami. Nie jest to jednak rozwiązanie idealne, a wręcz w dłuższej perspektywie użytkowania szkodliwe dla samych płyt. Każde wyciągnięcie winyla z papierowej koperty to w praktyce szurnięcie powierzchni krążka o papier. W efekcie takiego działania powstają najpopularniejsze uszkodzenia płyt analogowych, nazywane kopertówkami. Są to malusieńkie ryski powstające na całej powierzchni płyty. Audiofil bez wątpienia wychwyci te uszkodzenia w jakości odtwarzanego dźwięku. Dodatkowo każde wyciągnięcie krążka z papierowej koperty generuje powstawanie ładunków elektrostatycznych, których rozładowanie nastąpi w trakcie odtwarzania muzyki. Ładunki elektrostatyczne wytwarzają popularne trzaski, wyraźne słyszalne dla każdego.

Alternatywą dla papierowych opakowań jest ich wymiana na zabezpieczenia, które od wewnętrznej strony powlekane są folią antystatyczną, która minimalizuje gromadzenie się niepożądanych ładunków na powierzchni płyt analogowych. Ceny takich opakowań nie są bardzo wygórowane. Za ok. 100 kopert zapłacimy ok. 100 złotych. Trzeba jednak pamiętać, by przed zmianą opakowań odpowiednio oczyścić powierzchnię płyt. Jak bezpiecznie i właściwie czyścić winyle przeczytasz w poście: Czyszczenie winyli – dylematy taty.