Czyszczenie winyli – dylematy taty
Czyszczenie płyt analogowych to czynność pozornie prosta, jednak dla nawet początkującego audiofila, proces ten stanowi nie lada wyzwanie. Gdy kolekcja winyli to jedna z najcenniejszych rzeczy w domu, należyta jej pielęgnacja to odpowiedź na pytania: czym i jak profesjonalnie dbać o ukochane analogi.
Rzecz z pozoru łatwa, w praktyce okazuje się być bardziej skomplikowaną sprawą. Na rynku dostępnych jest „morze” najróżniejszych płynów czyszczących, szczoteczek, ściereczek, myjek a nawet pistoletów. Tak naprawdę pobieżne czyszczenie płyty analogowej powinno obywać się przed każdorazowym jej odsłuchaniem. Przetarcie winyla przed odtworzeniem usunie z jego powierzchni nagromadzony kurz oraz wyeliminuje ładunki elektrostatyczne i zapewni najwyższą jakość brzmień. W tym celu najlepiej jest posługiwać się specjalną szczoteczką wykonaną z włókien węglowych. Sprzęt taki nie poradzi sobie jednak z osiadłymi zabrudzeniami. Do ich usunięcia wykorzystuje się specjalne szczotki powlekane od spodu miękkim aksamitem, które dokładniej penetrują rowki płyty, usuwając ewentualny kurz. Idealnym rozwiązaniem jest zakup szczotki łączonej, w której dwa rzędy włókien węglowych przedzielone są aksamitną poduszką. To rozwiązanie zapewnia optymalne czyszczenie. Przy jednym przetarciu usuwamy zarówno ładunki elektrostatyczne, jak i kurz. Wybór między formą czyścidła: ściereczka czy szczotka to raczej kwestia indywidualnych preferencji. Ciekawym rozwiązaniem służącym czyszczeniu płyt winylowych na sucho są specjalne wałki, które działają na zasadzie podobnej, jak urządzenia do zdejmowania zabrudzeń i włosków z ubrań. Na rynku dostępne są także specjalistyczne pistolety do winyli, które neutralizują ładunki elektrostatyczne poprzez wystrzelenie impulsu. Jak widać wybór sposobu czyszczenia płyt analogowych nie należy do najprostszych. By jednak rozkoszować się najwyższą jakością dźwięku warto starannie pielęgnować winyle.